Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij Zamknij

Ukrywane przez dziesięciolecia listy katyńskie znalazły schronienie w archiwum.

We wtorek 12 lipca Archiwum Akt Nowych zorganizowało konferencję prasową, na której dyrektor AAN dr Tadeusz Krawczak z satysfakcją ogłosił odnalezienie oraz przejęcie do zasobu państwowego pochodzących z 1943 roku materiałów archiwalnych dotyczących mordu katyńskiego.

Bohaterką uroczystości była (niestety jedynie duchem) Jadwiga Majchrzycka. Jako historyk z wykształcenia oraz czasowo pracownik Archiwum Wojskowego umiała dostrzec wagę posiadanych przez siebie dokumentów. To ona zabezpieczyła i przechowywała przez 25 lat nieznane do tej pory materiały katyńskie. Podczas II wojny światowej pracowała w Polskim Czerwonym Krzyżu. Z czasem została kierowniczką Wydziału Ewidencji i Strat Wojennych PCK, a po upadku Powstania Warszawskiego (za udział, w którym została odznaczona Brązowym Krzyżem Zasługi) została kierownikiem Ekspozytury Biura Informacyjnego ZG PCK w Krakowie, a później Biura Informacyjnego. Do jej obowiązków należało m.in. dokumentowanie losów jeńców wojennych. Prawdopodobnie miała wtedy niemal nieograniczony dostęp do dokumentów w ZG PCK, w tym akt wytworzonych przez PCK podczas prac ekshumacyjnych w Katyniu w 1943 roku. Widząc realne zagrożenie zniszczenia tych materiałów ocaliła je i zabezpieczyła w domowym archiwum. Tydzień przed śmiercią w 1969 roku Majchrzycka powiadomiła ks. Stefana Wysockiego o przechowywanych materiałach. Ten, za jej zgodą wyniósł dokumenty z jej mieszkania i w tajemnicy przechowywał je do 1993 roku. Obecnie ks. Prałat zdecydował się przekazać je do państwowego zasobu archiwalnego. Zabezpieczone przez Majchrzycką akta, to dokumenty wspomnianego Biura Informacyjnego PCK z lat 1943 - 1944 związane z wysłaniem delegacji PCK do Katynia, tworzeniem list ekshumowanych w lesie katyńskim, spisem alfabetycznym list pomordowanych, procedurą zawiadamiania rodzin polskich oficerów o zgonie członków rodziny, identyfikowaniem depozytów wydobytych podczas ekshumacji, czy odczytywaniem znalezionych przy zmarłych notatek i pamiętników. Na uwagę zasługują wykaz ekshumowanych z grobów w Koziej - Górze (Katyń) koło Smoleńska sporządzony w kwietniu 1943 r., listy pisane w okresie między 16.05. - 01.06.1943 r. wraz z listami dodatkowymi, listami pomordowanych lekarzy oraz "Lista tymczasowa ekshumowanych w okresie od 15.04. do 7.06.1943 roku w Katyniu k. Smoleńska opracowana przez Biuro Informacyjne PCK". Oprócz tego w zbiorze znajduje się wiele list spisanych na maszynie, na których ręcznie pisano notatki wraz z uzupełnieniami danych, takich jak nazwiska, numery i odnalezione przy oficerach rzeczy osobiste. Listy te były poddane weryfikacji przez pracowników PCK ich odręcznymi podpisami, m.in. znajdują się też podpisy Kazimierza Skarżyńskiego (autora pierwszego raportu o zbrodni katyńskiej i szefa Komisji PCK w Katyniu w 1943 r.). Ponadto w zbiorze znajdują się projekty pism potwierdzających śmierć w lesie katyńskim sporządzone w jęz. niemieckim wraz z dokumentacją związaną z wydawaniem aktów zgonu i korespondencja z władzami niemieckimi, karta pomocnicza do Głównej Księgi Ewidencyjnej Zaginionych w Katyniu nr 028, wytyczne przy opracowaniu listy ekshumowanych oraz rękopiśmienne notatki sporządzane w PCK przy opracowywaniu listy imiennej. Obecny podczas uroczystości p.o. Naczelny Dyrektor Archiwów Państwowych dr Andrzej Biernat odznaczył księdza Prałata medalem "Zasłużony dla Archiwistyki". Dziękując za ten zaszczyt ks. Wysocki podczas uroczystości podkreślił zasługi Jadwigi Majchrzyckiej. "(.) Trzymała je tam 25 lat. Przechowywanie dokumentów związanych ze zbrodnią katyńską świadczyło o jej wielkiej odwadze, gdyby, bowiem władze ludowe dowiedziały się, że jest w ich posiadaniu, to wówczas groziła jej nawet kara śmierci". Wydarzenie to ma doniosłe znaczenie dla archiwistów i historyków zajmujących się problemami XX wieku. Jest namacalnym dowodem, że pomimo 66 lat po zakończeniu II wojny światowej, w dalszym ciągu mogą znajdować się w prywatnych domowych archiwach ważne dokumenty wzbogacające wiedzę o wydarzeniach z przeszłości.

Autor: AAN